czwartek, 25 lipca 2019

#2 Co u nas kwiczy? Poznajcie Fuertę!

Cześć Kochani, dziś już drugi post z serii 
#Co u nas kwiczy? ! Jako że mam 2 świnki, w pierwszym wpisie poznaliscie Buenia, a teraz czas na Fuertunię!

Zapraszam! 


FUERTA JEST SAMICZKĄ I MA OKOŁO 1 ROKU.

  • IMIĘ
 Fuerta (lub Fuertusia, Fuertunia), tak samo jak Buenio (Buenos) wzięło się z języka hiszpańskiego. Właściwe słowo to fuerte (silna/silny), jednak zmieniliśmy je aby bardziej pasowało do dziewczynki ;-)


  • WYGLĄD
Futerko Fuertuni jest podzielone na 3 części: przy główce, jest szara, w środku biała, a na końcu znów szara.
Najbardziej charakterystyczną jej cechą są uszka w różnych kolorach - jedno jest różowe, a drugie szare :-)



  • CHARAKTER  
Charakter Fuerci jest całkowitym przeciwieństwem Bueńka. W większości sytuacji to ona dominuje i rządzi w klatce, poganiajac Buenia od miski czy zajmując najlepsze miejsce do leżenia. Inaczej jest z wybiegiem. Zwykle, gdy robię go na kocyku moich prosiaków, nie ma problemu i Fuertusia jest taka jak zawsze . Jednak jeśli zrobię go w innym miejscu na podłodze (bez kocyka) nie jest już ona taka pewna siebie. Ze względu na nieznajomy zapach, to Bueniek  prowadzi na wybiegu, a Fuercia bardzo niepewnie idzie za nim. Zauważyłam też kolejna różnicę: Buenio jest ciekawski, a Fuertą strachliwa.  Kiedy czasem muszę przejść przez wybieg, by dostać się do innego pokoju, Buenio podchodzi z zaciekawieniem, Fuertunia za to zawsze ucieka do domku. 


  • CIEKAWE ZACHOWANIA

Czy to Buenio, czy to Fuerta, nie obejdzie się bez spisu ciekawych zachowań!
Najzabawniejszym zachowaniem Fuertuni jest chyba reakcja na pomidora. Zapytacie pewnie - o co chodzi, dlaczego na pomidora? Otóż kiedy włoże moim maluchom do miseczki to warzywo, a Fuertusia je powącha, rozpoczyna się seria dziwnych zachowań. Zaczyna kręcić główką do tyłu i odsuwać się od miseczki. Następnie kładzie łapkę na jej obramowaniu (miseczka przewraca się i stoi pod kątem 90°), a Fuertusia zaczyna kręcić łebkiem do przodu, jakby chciała wywąchać coś dalej. Trwa to zwykle dłuższą chwilę, po czym Fuerta normalnie bierze i zjada pomidora.


A oto właśnie była Fuercia :-)
Na dziś to już koniec posta, zapraszam Was więc na jutrzejszego!


Qui, Qui... do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz